Obecna sytuacja uwypukliła, jak bardzo poszczególne branże są ze sobą skorelowane. Aktualna sytuacja na rynku pozwoliła z jednej strony jeszcze bardziej docenić pewne sektory (ochrona zdrowia), zrozumieć rangę i znaczenie innych (e-commerce, marketing internetowy), a także poważnie zachwiać innymi. W kilka dni rynek uległ przewartościowaniu. Miliony pracowników doceniających wolność rozumianą jako elastyczność zatrudniania zatęskniło za ochroną socjalną. Sektory, które uparcie trzymały się starych rozwiązań, dziś często walczą o przetrwanie. Zrozumieliśmy, że kryzysy gospodarcze mogą zrujnować nie tylko wielkie spółki giełdowe, ale zakończyć działalność każdej innej instytucji - od sektora edukacji, po gastronomię. Uważam jednak, że obecna sytuacja może być dobrym momentem na weryfikację potrzeb, problemów, a także wdrażanie nowych rozwiązań technologicznych.

Team working on a Google Jamboard in an office. Primary colors: yellow and turquoise.
Team working on a Google Jamboard in an office. Primary colors: yellow and turquoise.

jeżeli obecna sytuacja wpłynęła także na Twoją działalność i szukasz rozwiązań, które ułatwią Ci funkcjonowanie w nowej rzeczywistości, porozmawiaj z naszymi ekspertami:

 

porozmawiaj z naszymi ekspertami

zmiana podejścia do klasycznych biur

Wiele aspektów, które dla jednych są szansą, dla innych oznacza wyzwania. Możliwość pracy zdalnej to z jednej strony wypracowane oszczędności, które pozwolą pracodawcom inwestować środki w np. digitalizację biur i lepszy, wydajniejszy sprzęt dla pracowników. Dla dziesiątek pracowników wspierających nowe technologie to szansa na zdobycie pracy. Wiele wskazuje na to, że firmy zmienią swoje podejście do klasycznej przestrzeni biurowej - będą bardziej otwarte na mobilność stanowisk, czyli permanentną pracę zdalną. Obecna sytuacja pokazała, że część organizacji nie posiadała odpowiedniej infrastruktury do pracy zdalnej, przez co w ogóle musiały przestać pracować. To zaplecze będzie teraz absolutnie konieczne. Z drugiej jednak strony maleć będzie popyt na komercyjne biura. Tym samym sektor real estate straci na wartości, a co za tym idzie spadnie zatrudnienie. 

zarządzanie pracownikami i biznesem

Do tej pory praca zdalna była praktyką stosowaną i docenianą przede wszystkim wśród firm usługowych. Stworzyły one jednak podwaliny pod rewolucyjne podejście do pracy także pracowników produkcyjnych. Dziś wiele przedsiębiorstw, które w niewielkim stopniu wspierały się automatyzacją procesów szuka wsparcia i możliwości przeorganizowania swoich zakładów. Być może już wkrótce w niektórych z nich możliwe będzie zarządzanie procesem produkcji z wygodnego fotela w domowym zaciszu. Zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę, że to obszar, który mocno odczuł obecne zawirowania. Firmy jeszcze częściej będą szukały sposobu na dywersyfikację ryzyka biznesowego. Te zmiany jeszcze bardziej wpłyną na rynek pracy. Firma produkcyjna, która zautomatyzuje pewne procesy, umożliwiając np. zdalne monitorowanie prac na produkcji, stworzy nowe miejsca pracy na stanowiskach pośrednich, zmniejszając zatrudnienie na stanowiskach stacjonarnych. 

Taki trend widzieliśmy zresztą w bankach. W placówkach ubywało pracowników, natomiast pojawił się szereg stanowisk związanych z technologią, systemami IT, obsługą klienta online. Technologia bez dwóch zdań wpłynie nie tylko na sposób pracy, ale także świadczenia konkretnych usług. Zaryzykowałabym stwierdzenie, że sami pracodawcy myśląc o wejściu poziom wyżej w swojej działalności, tj. świadczenie usług online, często jeszcze nie wiedzą, jak szerokie spektrum nowych wakatów zostanie utworzone w swoich przedsiębiorstwach lub ile obszarów będą musieli wyoutsourcować. 

możliwości technologiczne firmy a jej ranga na rynku

W każdym obszarze życia poszukujemy i potrzebujemy bezpieczeństwa. Elastyczność, stabilność i możliwość funkcjonowania poza utartymi schematami właśnie staje się synonimem potęgi wielu firm. Marki elastyczne zyskują w oczach pracowników (także tych przyszłych), kontrahentów oraz konkurencji. 

 

Zbliżamy się do wyjątkowej daty dla firm z Unii Europejskiej. Dwa lata temu zaczęła obowiązywać regulacja RODO, która w dużej mierze narzuciła obowiązek odpowiedniego zarządzania, przetwarzania tylko danych, zachwiały wielkimi firmami oraz zagroziły istnieniu wielu marek, które nie mógł poradzić sobie z kilkoma wymogami, w tym z importem danych do wirtualnych chmur. Dziś możemy zadać sobie pytanie, jak wiele nakładów finansowych, inwestycji w technologię potrzebujemy, aby móc zapewnić funkcjonowanie całych firm online. Trudno powiedzieć, czy na naszych oczach właśnie nie dzieje się rewolucja. Z pewnością wiemy, że mieliśmy wystarczająco dużo czasu, aby przygotować nasze firmy, naszych pracowników i naszych klientów na ten trudny czas. 

Do tej pory na wielu rynkach, w bezpiecznych dla biznesu warunkach mieliśmy do czynienia z ewolucją. Wiele firm automatyzowało procesy, pozwalało na pracę zdalną, ale było to efektem zaplanowanych, przemyślanych i często potrzebnych działań. Obecna sytuacja postawiła wiele firm w sytuacji bezkompromisowej. Czasu na półroczne testowanie rozwiązań po prostu nie ma, a na naszych oczach dzieje się rewolucja w zarządzaniu organizacjami.

Autor: Aneta Łyszkowicz

o autorze
randstad polska
randstad polska

Zespół Randstad Polska

lider branży hr

bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, trendami i raportami dotyczącymi rekrutacji i rynku pracy.

zapisz się